Projekt nowelizacji prawa Kodeksu Rodzinnego i Opiekuńczego.५३६ आवडी · १ जण ह्याबद्दल बोलत आहेत.Grupa osób której nie obojętny jest los dziecka dążąca do zmiany prawa krio na podstawie ogł Projekt ten był przygotowywany od dłuższego czasu, a część z proponowanych zmian w razie wejścia w życie będzie miała znaczny wpływ na przebieg postępowań w sprawach rodzinnych. Do głównych zmian należy zaliczyć wprowadzenie rodzinnego postępowania informacyjnego oraz natychmiastowych świadczeń alimentacyjnych. Z projektem nowelizacji kodeksu rodzinnego i opiekuńczego wyszła Suwerenna Polska. Poparły ją 23 organizacje zajmujące się prawami dzieci, m.in. 23 instytucje i organizacje pozarządowe, w tym Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę i Komitet Psychologii PAN. Ustawą z dnia 25 czerwca 2015 roku o zmianie ustawy – Kodeks rodzinny i opiekuńczy oraz ustawy – Kodeks postępowania cywilnego (Dz.U. z 2015 r., poz. 1062) znowelizowano art. 58 § 1 i 1a Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, wyłączając konieczność przedłożenia tzw. porozumienia rodzicielskiego przez rozwodzących się małżonków po to, aby sąd pozostawił władzę rodzicielską Tzw. "ustawa Kamilka", czyli nowelizacja kodeksu rodzinnego i opiekuńczego oraz innych ustaw, która częściowo wejdzie w życie 28 sierpnia, wprowadza do polskiego systemu nowe standardy, które mają chronić małoletnich przed przemocą. Nad ich realizacją mają czuwać eksperci, powołani m.in. w ramach Zespołu do Spraw Ochrony Małoletnich. Jego członkowie będą powoływani na Wdrożenie zmian w ramach tej nowelizacji Kodeksu pracy jest również częścią realizacji jednego z kamieni milowych w ramach KPO. Projekt ustawy nowelizującej Kodeks pracy ma na celu wdrożenie do polskiego porządku prawnego: dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/1152 z 20.6.2019 r. w sprawie przejrzystych i przewidywalnych warunków pracy w Unii Europejskiej (Dz.Urz. UE L ysj0. W poniedziałek do Rządowego Centrum Legislacji trafił przygotowany w Ministerstwie Sprawiedliwości projekt nowelizacji Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego oraz niektórych innych ustaw. Urzędnicy resortu Zbigniewa Ziobry przekonują, że nowe przepisy zmierzają do „usprawnienia postępowania w sprawach o rozwód lub o separację, wprowadzając rozwiązania mające ograniczyć instytucje wpływające w istotny sposób na czas trwania tych postępowań”. Prawda jest jednak taka, że na rozwód trzeba będzie czekać nawet kilka miesięcy dłużej niż obecnie - pisze Resort sprawiedliwości chce bowiem wprowadzić obowiązkowe postępowanie informacyjne w sytuacji, kiedy o rozwód starają się rodzice posiadające małoletnie dzieci. Ma ono trwać co najmniej miesiąc – taki czas rodzice dostaną na „wzajemne wyjaśnienie problemów i dojście do porozumienia, by tak ważnej decyzji, gdy chodzi o dobro ich dzieci, nie podejmować pochopnie". Jeśli rodzice nie wezmą w nim udziału, wniosek o rozwód czy separację nie będzie w ogóle przez sąd rozpatrzony. Jeśli rodzice będą chcieli, będą mogli skorzystać także z mediacji – będzie ona dobrowolna, i bezpłatna. Resort sprawiedliwości twierdzi, że pozwoli to przyspieszyć postępowanie przed sądem. - Ale prawda jest taka, że mediacja będzie mogła trwać nawet trzy miesiące, a jeśli termin ten okaże się zbyt krótki, będzie mogła być wydłużona nawet do sześciu miesięcy - zauważa portal. Kolejna zmiana dotyczy opłat sądowych. Dziś wniesienie wniosku do sądu kosztuje 600 zł. Jeśli dojdzie do rozwodu bez orzekania o winie, wtedy sąd zwraca 300 zł. Nowelizacja kodeksu zakłada, że teraz taka opłata ulegałaby zwrotowi tylko w przypadku separacji. Czytaj więcej Wygląda na to, że polski rząd chce przeprowadzić zmasowane reformy praktycznie w każdej dziedzinie prawa. Planowane zmiany dotkną również prawo rodzinne i opiekuńcze. Rząd przyjął właśnie projekt nowelizacji Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. Co to oznacza dla polskich rodzin? Alimenty natychmiastowe W znowelizowanym Kodeksie rodzinnym i opiekuńczym ma pojawić się między innymi instytucja alimentów natychmiastowych. Będą one przysługiwały dzieciom. Płatnikami staną się natomiast rodzice. Przyznanie alimentów ma się odbywać w ekspresowym tempie – w trwającym kilkanaście dni postępowaniu nakazowym alimentacyjnym. Zmiana przepisów w tym zakresie jest odpowiedzią na problemy alimentacyjne Polaków. Niepłacenie tych świadczeń jest prawdziwą plagą. Z kolei ciągnące się miesiącami sprawy alimentacyjne to też codzienność. Ochrona praw rodzica Nowelizacja przepisów ma również zadbać o ochronę praw rodzica. Dzisiaj bowiem często słyszy się o tym, że jeden z rodziców utrudnia kontakty z dzieckiem temu drugiemu. Zmiany mają to uniemożliwić albo chociaż zminimalizować. Zadaniem nowych przepisów jest zadbanie o sprawiedliwe i równe prawa obojga rodziców. Sąd otrzyma skuteczne narzędzia do walki z nierównością – zarządzenia o ustanowieniu kuratora sądowego, a nawet kary pieniężne. Jeżeli jeden z rodziców będzie szczególnie uporczywie łamał ustalone zasady, sprawa może nawet trafić do prokuratora. Rodzinne postępowanie informacyjne Ciekawym rozwiązaniem, proponowanym przez rząd jest rodzinne postępowanie informacyjne. Ta konstrukcja będzie poprzedzała sprawy rozwodowe i o separację małżonków, którzy posiadają wspólne, małoletnie dzieci. Chodzi o to, aby tego typu postępowania przebiegły sprawnie i bezproblemowo, mając jednocześnie na uwadze dobro dzieci. Rodzinne postępowanie informacyjne ma dać rodzicom czas na obranie “wspólnego frontu”, ustalenie wszystkich szczegółów kontaktu z dzieckiem i wypracowanie kompromisu w tym zakresie. Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało projekt nowelizacji kodeksu rodzinnego. Dzięki nowym przepisom uregulowane zostaną kwestie dotyczące pochodzenia dzieci. Dotychczasowe rozwiązania nie nadążały bowiem za rozwojem technik biomedycznych. Jak podkreśla sędzia Robert Zegadło z Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Cywilnego, która przygotowała nowelizację, jednym z trudniejszych zagadnień było uregulowanie pochodzenia dziecka w przypadku tak zwanego macierzyństwa zastępczego. W internecie bez trudu można znaleźć oferty kobiet, które za kilkadziesiąt tysięcy złotych gotowe są urodzić dziecko innej pary. Znowelizowany kodeks jednoznacznie ureguluje też kwestie ojcostwa Znowelizowane przepisy za matkę uznawać będą kobietę, która urodziła dziecko. Natomiast genetyczna matka prawa do dziecka będzie mogła nabyć jedynie na drodze adopcji. Sędzia Robert Zegadło zaznacza, że znowelizowany kodeks jednoznacznie ureguluje też kwestie ojcostwa, która w przypadku stosowana technik in vitro nie zawsze jest jednoznaczna. Jeżeli dziecko pochodzić będzie z zabiegu sztucznego zapłodnienia, do którego użyto nasienia anonimowego dawcy, za ojca uznawany będzie mąż matki pod warunkiem, że wyraził zgodę na taki zabieg. Nowością jest też przepis, mówiący, że w przypadku związków nieformalnych do uznania dziecka przez ojca nie wystarczy, tak jak dotychczas jedynie dobra wola mężczyzny. "Prawo wymagać będzie, aby był on biologicznym ojcem, a urzędnicy pouczać będą o konsekwencjach niezgodnego ze stanem faktycznym uznania" - zapowiada sędzia Zegadło. Znowelizowany kodeks rodzinny zawiera zapisy nakładające na rodziców obowiązek kontaktu z dziećmi Znowelizowany kodeks rodzinny zawiera też zapisy nakładające na rodziców obowiązek kontaktu z dziećmi. Mają one zapobiegać sytuacjom, w których matki nie dopuszczają ojców do dzieci, tłumacząc się niechęcią dziecka do ojca. Jak wyjaśnia sędzia Zegadło, teraz sądy będą mogły skierować takie rodziny na terapię w celu rozwiązania tego problemu. W myśl znowelizowanego kodeksu rodzice będą mogli uchylić się od świadczeń alimentacyjnych względem pełnoletnich dzieci, jeżeli są one połączone z nadmiernym dla nich uszczerbkiem lub jeżeli dziecko nie dokłada starań w celu uzyskania możliwości samodzielnego utrzymania się. Ministerialnym projektem zajmie się teraz rząd. Projekt obszernej nowelizacji kodeksu pracy który jest aktualnie procedowany w Ministerstwie Rodziny i Polityki Społecznej - wymaga, zdaniem Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, szerokiej dyskusji i omówienia konsekwencji poszczególnych zapisów. Jak dotąd szereg kwestii oczekiwanych przez rynek pracy, a zapowiadanych do wdrożenia, nie znalazło odzwierciedlenia w przepisach np. nie udało się wdrożyć unormowań w zakresie pracy zdalnej, badania trzeźwości pracowników a także – mimo upływu terminu – rozwiązań dot. sygnalistów. Nowelizacja kodeksu pracy w 2022 roku - czego dotyczy? Oczekiwana od dawna nowelizacja kodeksu pracy trafiła właśnie do prac legislacyjnych. Rozpoczęto konsultacje społeczne przygotowanego przez resort rodziny i polityki społecznej projektu. Planowane przyjęcie noweli przez Radę Ministrów i skierowanie do Sejmu zapowiadane jest na drugi kwartał 2022 roku. Pojawienie się projektu kolejnych zmian (dla przypomnienia: poprzednie projekty nowelizacji kp pojawiły się w maju i lipcu ubiegłego roku) wynika z konieczności implementacji do polskiego prawa dwóch dyrektyw: - w sprawie równowagi pomiędzy życiem zawodowym a prywatnym rodziców i opiekunów (UE 2019/1158) oraz - dyrektywy w sprawie przejrzystych i przewidywalnych warunków pracy w Unii Europejskiej (UE 2019/1152). Termin na wdrożenie obu aktów do polskiego porządku prawnego upływa w pierwszych dniach sierpnia 2022 r. Projekt naszym zdaniem wymaga szerokiej dyskusji i omówienia konsekwencji poszczególnych zapisów. Jak dotąd szereg kwestii oczekiwanych przez rynek pracy, a zapowiadanych do wdrożenia, nie znalazło odzwierciedlenia w przepisach np. nie udało się wdrożyć unormowań w zakresie pracy zdalnej, badania trzeźwości pracowników a także – mimo upływu terminu – rozwiązań dot. sygnalistów. Urlopy rodzicielskie Część prezentowanych w projekcie nowelizacji zmian była już szerzej omawiana w końcu ubiegłego roku. Chodzi przede wszystkim o urlopy związane z rodzicielstwem, które ulegną wydłużeniu do 41 lub 43 tygodni dla obojga rodziców w zależności od liczby urodzonych dzieci. Zyskają one także przymiot zindywidualizowania. Część urlopu – 9 tygodni – przeznaczona będzie wyłącznie dla jednego rodzica dziecka (bez możliwości jego przeniesienia na drugiego), co należy ocenić jako rozwiązanie wprowadzające pożądaną równowagę do procesu opiekuńczo – wychowawczego. Korzystną z punktu widzenia rodzicielstwa jest także zapowiedź uniezależnienia prawa do urlopu rodzicielskiego od pozostawania matki w zatrudnieniu w dniu porodu. Oznacza to, że z urlopu rodzicielskiego skorzystają także kobiety, które w dniu narodzin dziecka nie pozostawały w zatrudnieniu (nie były ubezpieczone). Planowana jest ponadto zmiana wysokości miesięcznego zasiłku macierzyńskiego za okres urlopu rodzicielskiego. Proponuje się, aby wynosił on 70% podstawy wymiaru zasiłku. Jednocześnie przewidziano w propozycji przepisów dwie możliwości jego pobierania: w okresie urlopu macierzyńskiego w wysokości 100% podstawy wymiaru, a w okresie urlopu rodzicielskiego 70% podstawy wymiaru, lub 81,5% podstawy wymiaru przez cały okres urlopu macierzyńskiego i rodzicielskiego z wyjątkiem 9 tygodniowej nieprzenoszalnej części tego urlopu dla ojca dziecka. W tym okresie korzystającym ojcom przysługiwałby zasiłek macierzyński w wysokości 70% podstawy wymiaru. Wybór tej możliwości wymagałby zgłoszenia tego faktu w ciągu 21 dni po porodzie pracodawcy lub ZUS – owi. W zakresie urlopów związanych z rodzicielstwem w projekcie przewidziano też skrócenie okresu, w którym ojciec dziecka będzie mógł skorzystać z urlopu ojcowskiego z 24 do 12 miesięcy po jego narodzinach, co należy ocenić pozytywnie, gdyż urlop ten od momentu jego wprowadzenia związany był z narodzinami dziecka i zakładanym wsparciem ojca w procesie opieki nad niemowlęciem. Bezpłatny urlop opiekuńczy Mamy ponadto w nowelizacji dwa nowe rozwiązania. Pierwsze to bezpłatny urlop opiekuńczy w wymiarze maksymalnie 5 dni w roku, umożliwiający opiekę nad wymagającym tego członkiem rodziny. Oczywiście istnieje w przepisach cały czas instytucja urlopu bezpłatnego, ale skorzystanie z niej wymaga uzgodnienia z pracodawcą. Planowane rozwiązanie zapewni pracownikowi możliwość wykorzystania 5 dni bezpłatnej nieobecności, której udzielenia pracodawca zapewne nie będzie mógł odmówić. Druga planowana nowość to możliwość skorzystania ze zwolnienia w związku z działaniem siły wyższej w wymiarze 2 dni lub 16 godzin w roku. I – dla odmiany – to zwolnienie ma być płatne w wysokości 50% wynagrodzenia obliczanego jak wynagrodzenie urlopowe. Trudno uznać tę ostatnią propozycję za rozwiązanie nowatorskie. Obecne przepisy dają szereg możliwości skorzystania ze zwolnienia od pracy w nagłych sytuacjach życiowych (mamy wszak i urlop na żądanie i możemy przecież uzgodnić z pracodawcą skorzystanie z urlopu bezpłatnego, o ile nie posiadamy już do wykorzystania urlopu wypoczynkowego; ponadto rodzice dzieci do lat 14 – stu mają jeszcze 2 dni lub 16 godzin płatnej opieki do wykorzystania w każdym roku) i wprowadzanie dodatkowych obciążeń finansowych oraz zwiększanie potencjalnych możliwości absencji pracowników nie znajduje naszym zdaniem uzasadnienia. Kwestią otwartą pozostanie możliwość oraz sposób ewentualnej weryfikacji korzystania z nowych przywilejów. Generalnie okres ciąży kobiety i rodzicielstwa obojga rodziców zyskuje coraz więcej uprawnień ochronnych. Planowane zmiany mówią o wprowadzeniu zakazu dokonywania wszelkich czynności zmierzających do rozwiązania stosunku pracy z kobietą ciężarną oraz z rodzicami w okresie korzystania przez nich z urlopów macierzyńskich, ojcowskich rodzicielskich i opiekuńczych. Oprócz tego, rodzice dzieci do lat 8 (dotychczas do lat 4), nie będą mogli zostać oddelegowani bez ich zgody do pracy poza miejsce stałego zatrudnienia, nie będą mogli pracować w systemie pracy przerywanej a także nie będą mogli mieć zleconej pracy w porze nocnej lub w godzinach nadliczbowych. Ułatwiony ma być dla nich także dostęp do elastycznych form organizacji pracy (przerywany czas pracy, skrócony tydzień pracy, praca weekendowa, ruchomy czas pracy, indywidualny rozkład czasu pracy, telepraca, obniżenie wymiaru czasu pracy). Ułatwienie to ma polegać na nałożeniu na pracodawcę obowiązku pisemnego uzasadnienia odmowy uwzględnienia wniosku pracownika w przedmiocie objęcia go elastycznym systemem lub rozkładem czasu pracy. Należy zwrócić uwagę, że uzasadnienia takie mogą stanowić materiał dowodowy w potencjalnych procesach sądowych o dyskryminację, w których ciężar dowodu, że nie doszło do nierównego traktowania zostanie przeniesiony na pracodawcę, a pracownik – wystarczy, że uprawdopodobni zaistnienie naruszenia. Umowy o pracę na czas określony Kolejny duży blok przepisów dotyczy umów na czas określony. I – jak można się spodziewać – nie znajdziemy pośród nich ułatwień dla pracodawców. Nie mają one także – w mojej ocenie – efektywnego wymiaru ochronnego. Wypowiedzenie umowy zawartej na czas określony ma wymagać uzasadnienia i konsultacji z organizacją związkową broniącą praw danego pracownika. A to obliguje przedsiębiorców do podjęcia szeregu czynności formalno – prawnych, przedłuża proces i podnosi koszty. Co więcej, docelowo mogło będzie się skończyć procesem sądowym i nawet przywróceniem do pracy (a nie jak dotychczas tylko zapłatą odszkodowania). Rodzaj umowy zakłada temporalność, a zatem brak stałości i pewności ostatecznych decyzji po obu stronach. Nieuzasadnione zatem, w sytuacji maksymalnej dopuszczonej przepisami długości trwania takich umów, jest wprowadzanie kolejnych komplikacji formalnych w ten rodzaj stosunku zatrudnienia. Czy ustawodawcy chodzi o to, by nie wypowiadać umów okresowych, a po prostu czekać do ich ekspiracji? Wówczas nie zmaterializują się omawiane ryzyka. A umowa i tak się rozwiąże wraz z upływem czasu, na jaki została zawarta. Niestety, nie są to jedyne ryzyka jakie pojawią się wraz nowymi przepisami. Nowelizacja przewiduje także wprowadzenie możliwości wystąpienia przez pracownika świadczącego pracę u pracodawcy przez co najmniej 6 miesięcy z wnioskiem o zastosowanie w jego przypadku bardziej przewidywalnych lub bezpiecznych warunków zatrudnienia. I nie oznacza to tylko zmiany rodzaju umowy, ale także wymiaru etatu, czy sposobu organizacji pracy. Każda osoba uprawniona do złożenia wniosku, po jego złożeniu, będzie musiała w ciągu miesiąca otrzymać od pracodawcy odpowiedź wraz z uzasadnieniem. I, jak poprzednio, odmowa będzie mogła zostać wykorzystana jako dowód na rzekomą dyskryminację. Dalsze istotne zmiany wynikające z nowelizacji to wprowadzona współmierność umowy na okres próbny do następującej po niej umowy na czas określony. Współmierność ta wyglądać ma następująco: jeśli po umowie na okres próbny umowa na czas określony zawarta byłaby na czas krótszy niż 6 miesięcy, wówczas umowa na okres próbny powinna być zawarta na okres nieprzekraczający 1 miesiąca; jeśli, po umowie na okres próbny umowa na czas określony zawarta byłaby na czas od 6 do 12 miesięcy, wówczas umowa na okres próbny powinna być zawarta na okres nieprzekraczający 2 miesięcy. w pozostałych przypadkach umowa na okres próbny, jak dotychczas, zawarta może być na okres nieprzekraczający 3 miesięcy. Ponadto w umowach na okres próbny dopuszczona zostanie możliwość uzgodnienia pomiędzy stronami ewentualnego jej przedłużenia o okres usprawiedliwionej nieobecności pracownika. Powyższe oznacza, że już w momencie zawierania umowy na okres próbny (który z samej nazwy jest czasem na weryfikację, czy obie strony tego stosunku będą skłonne go później kontynuować) powinniśmy przewidywać dalsze zatrudnienie oraz wiedzieć, ile czasu potrzebujemy na wzajemnie sprawdzenie. Zakaz zabraniania pracownikom jednoczesnego zatrudnienia u innego pracodawcy Następną nowością są planowane zapisy dotyczące zakazu zabraniania pracownikom jednoczesnego zatrudnienia u innego pracodawcy, z wyjątkiem sytuacji, gdy zawarto umowę o zakazie konkurencji w trakcie trwania stosunku pracy. W związku z tym wypada zarekomendować pracodawcom szersze korzystanie z umów o których mowa w art. 1011 gdyż po wdrożeniu zapowiadanego przepisu podejmowanie działalności u innego przedsiębiorcy (nawet u konkurencji) nie będzie mogło stanowić podstawy wypowiedzenia lub rozwiązania umowy o pracę. Planowane są także zmiany w zakresie informacji przekazywanej pracownikom po zatrudnieniu. Informacja ta ulec ma znacznemu rozszerzeniu. Z najważniejszych omówionych powyżej propozycji nowelizacji przepisów kodeksu pracy, oprócz opisanych ryzyk, wyniknie również istotny wzrost pracy w działach personalnych. Pracodawcy poniosą bezpośrednie koszty wynikające z wejścia w życie proponowanych zmian takich jak: wprowadzenie nieprzenoszalnej części urlopu rodzicielskiego, zwolnienia od pracy z powodu działania siły wyższej, urlopu opiekuńczego oraz wprowadzenie elastycznej organizacji pracy dla pracujących zawodowo rodziców i opiekunów. Zapewne u wielu przedsiębiorców zaistnieje potrzeba dostosowania się do nowych regulacji związanych z wykorzystywaniem przez pracowników powyższych uprawnień. Tak, czy inaczej planowane przepisy wpłyną na wzrost liczby czynności formalnych, które każdy przedsiębiorca będzie musiał podjąć w stosunkach zatrudnienia. Jak wynika z przedstawionej wraz z nowelizacją oceny skutków regulacji w samym tylko 2022 roku (a więc realnie w okresie 5 miesięcy) koszt zmian związanych z urlopami i dniami wolnymi dla pracowników szacowany jest na 327,3 mln zł. W ciągu 10 lat zmiany te będą kosztować 12 348,5 mln zł. Jak widać nowelizacja będzie i kosztowna i pracochłonna, tym więcej uwagi powinniśmy jej więc poświęcić w na etapie procesu konsultacji społecznych. Anna Chylińska, Główny Ekspert ZPP ds. Rynku Pracy Projekt ustawy o zmianie ustawy – Kodeks pracy oraz niektórych innych ustaw Resort sprawiedliwości przygotował nowy projekt nowelizacji Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. Zmiany mają na celu wzmocnić ochronę osób, którym zostały przyznane alimenty, usprawnić orzekanie sądów w tym zakresie oraz ułatwić regulowanie kontaktów rodziców z dziećmi. Czy rzeczywiście tak będzie? Przede wszystkim chronić dzieci Ministerstwo Sprawiedliwości stwierdziło, że rozpad rodziny w wyniku separacji lub rozwodu jest “dzisiaj jednym z najpoważniejszych problemów społecznych”. Pozycja prawna dzieci jest przy tym mocno zmarginalizowana, a tymczasem to właśnie najmłodsi zasługują na szczególną ochronę, jako ci, którzy nie ponoszą winy za zaistniałą sytuację, a jednak biorą udział w konflikcie. Jakie zmiany planuje resort? Między innymi wprowadzenie instytucji alimentów natychmiastowych. Wysokość tego świadczenia byłaby uśredniona, dzięki użyciu specjalnego algorytmu. Dzieci mogłyby natychmiast otrzymać pomoc, bez przeprowadzania długiego i żmudnego postępowania. W ramach ochrony dzieci projekt zakłada również nowy rodzaj przestępstwa, który spowodowałby karalność takich czynów, jak: utrudnianie kontaktów z dzieckiem, uchylanie się od orzeczeń sądu w tym zakresie i tak dalej. Szeroko zakrojone zmiany Nowelizacja ustawy ma pozwolić nie tylko na lepszą ochronę dzieci, ale również w pewnym sensie ochronę instytucji małżeństwa. Projekt przewiduje na przykład wprowadzenie tzw. rodzinnego postępowania informacyjnego. Ta instytucja będzie stanowiła wstęp do sprawy rozwodowej lub o orzeczenie separacji i ma na celu pojednanie małżonków lub chociaż wypracowanie porozumienia. Czy zmiany odniosą pozytywne skutki? To okaże się w praktyce.

projekt nowelizacji kodeksu rodzinnego